„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.” „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.” George Bernard Shaw : NinaWi
Fundacja realizuje następujące cele: Niesienie pomocy dzikim ptakom i ssakom, znajdującym się w stanie uniemożliwiającym im bezpieczne życie na wolności (chorym, okaleczonym, młodym pozbawionym opieki rodziców etc.) w zakresie leczenia, rehabilitacji i readaptacji do powrotu do życia na wolności lub zapewnienia im godnych warunków życia w niewoli. Pomoc w zakresie transportu chorych zwierząt do ośrodka oraz po udanym leczeniu i rehabilitacji z ośrodka do miejsca właściwego dla danego gatunku. Wspomaganie rzadkich oraz ginących gatunków ptaków przez kształtowanie dogodnych żerowisk, dokarmianie w okresach niedoboru pokarmu oraz zasilanie dziko żyjących populacji i re introdukcję osobnikami wyhodowanymi w warunkach sztucznej hodowli. Niesienie pomocy bezdomnym i zdziczałym zwierzętom, rannym, zaniedbałym i chorym. Zaangażowanie się w zapobieganie niekontrolowanemu rozmnażaniu się tych zwierząt, zagrażającym w ten sposób naturalny ekosystem dzikich zwierząt. Czynne angażowanie się w tworzenie różnych form ochrony miejsc przyrodniczo cennych, a w szczególności siedlisk cennych gatunków ptaków. Działalność w zakresie oświaty i wychowania polegająca na kształtowaniu właściwej postawy człowieka w stosunku do zwierząt oraz humanitarnego obchodzenia się z nimi; szerzeniu wiedzy w społeczeństwie na temat ekologii, biologii i konieczności ochrony zwierząt oraz ich naturalnego środowiska jako dobra narodowego. Tworzenia płaszczyzny dla współpracy z osobami i instytucjami z kraju i zza granicy, zainteresowanymi podobną problematyką. Wspieranie osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, w tym osób dotkniętych bezrobociem i niepełnosprawnością. Reintegracja społeczna polegająca na odbudowie i podtrzymywaniu umiejętności uczestniczenia w życiu społeczności lokalnej, pełnieniu ról społecznych w miejscu pracy oraz integracja zawodowa wyrażająca się w odbudowie i podtrzymywaniu zdolności do samodzielnego świadczenia pracy na rynku pracy. Działanie na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt, w szczególności poprzez organizowanie i prowadzenie edukacji pro-zwierzęcej, pro-zwierzęcy lobbing, współpracę z instytucjami propagującymi humanitarne traktowanie zwierząt. Niesienie pomocy zwierzętom skrzywdzonym i porzuconym, w szczególności poprzez leczenie, umieszczanie ich w schroniskach, udzielanie pomocy placówkom i osobom fizycznym służącym zwierzętom bezdomnym, działalność adopcyjną (znajdowanie zwierzętom nowych opiekunów). Wszelkie działania w zakresie zwalczania zjawiska bezdomności zwierząt, w szczególności poprzez propagowanie wiedzy o sposobach ograniczania populacji zwierząt oraz realizację programu strerylizacji i kastracji. Zwalczanie przejawów znęcania się nad zwierzętami. Przeciwdziałanie wszelkim formom stosowania okrucieństwa, przemocy i bestialstwa wobec zwierząt. Kształtowanie właściwych postaw społecznych wobec zwierząt domowych, gospodarskich i wolno żyjących. Zapobieganie bezdomności zwierząt. Zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom i ochrony zwierzętom wolnożyjącym. Każdego roku trafia do nas średnio 300 potrzebujących psów. Są to zwierzęta często bite, głodzone, katowane, z nielegalnych hodowli czy wypadków komunikacyjnych. Na naszą pomoc mogą liczyć bezdomne zwierzęta nie tylko z okolic województwa podkarpackiego, ale również z terenu całej Polski. Nie odmawiamy pomocy nawet najbardziej wymagającym przypadkom. Pomoc zwierzętom skazanym na największe cierpienie, a także leczenie przypadków z chorobami trudnymi w diagnostyce oraz o niskim wskaźniku uleczalności traktujemy jako swoją największą życiową pasję oraz misję. W trakcie naszej wieloletniej pracy zawodowej udało nam się wyleczyć wiele osobników, poddać je koniecznej rehabilitacji oraz resocjalizacji dzięki czemu możliwe było znalezienie im nowych domów adopcyjnych lub wypuszczenie na wolność w przypadku zwierząt dzikich. Na przełomie ostatnich lat liczba trafiających do nas bezdomnych pacjentów systematycznie się powiększa, a nabyte przez nas doświadczenie i stale pogłębiana wiedza przekładają się na naszą coraz większą efektywność. Szybko stawiane trafne diagnozy wpływają na skracanie czasu leczenie oraz na znaczne zwiększenie szans przeżycia. Odpowiednie zaangażowanie i współpraca zespołu lekarzy weterynarii, techników, opiekunów zwierząt i wolontariuszy skutkuje wysokim wskaźnikiem wyleczenia oraz znalezienia nowego, odpowiedniego domu dla bezdomnych zwierząt. Dzięki przekazanym środkom finansowym nasze działania objęły by większą ilość potrzebujących zwierząt. Przez ręce naszych lekarzy przeszło wiele cierpiących zwierząt. Forest – to jeden z wielu naszych pacjentów. Historia jego cierpienia ma początek w ludzkiej brutalności. Pies został znaleziony w lesie we wnykach. Wycieńczony, zagłodzony i umierający z bólu leżał w śniegu. Jego historia wstrząsnęła całą Polskę, ale także inne kraje. Amputacja dwóch łap, długotrwałe i kosztowne leczenie, wstawienie sztucznych protez oraz ciągła rehabilitacja poruszyła ludzi na całym świecie. Niestety większość zwierząt trafiających pod naszą opiekę doznała krzywdy ze strony ludzi. Niska wykrywalność przestępstw związanych ze znęcaniem się nad zwierzętami, a także niska karalność powodują, że liczba naszych podopiecznych rośnie z roku na rok. Mamy chęci, wiedzę i również bezinteresownych wolontariuszy, niemniej nasze wszystkie działania pociągają za sobą olbrzymie koszty. Konieczność zapewnienia odpowiedniej opieki medycznej (leki, materiały chirurgiczne, środki opatrunkowe) oraz wyżywienia dla wszystkich zwierząt zamykają nam możliwości rozpoczęcia nowych inwestycji niezbędnych dla dalszego rozwoju[A2] . Koszty są ogromne i niestety przekraczają nasz skromny budżet. Większość kosztów generowanych przez naszych podopiecznych jest pokrywane ze środków pozyskiwanych od darczyńców. Coraz większa liczba potrzebujących zwierząt wymusza na nas konieczność rozbudowy naszego Centrum Adopcyjnego. W celu rozwiązania tego problemu ruszyliśmy z programem „Psia Wioska”, który ma na celu stworzenie profesjonalnego zaplecza gotowego do udzielenia pełnej opieki weterynaryjnej i behawiorystycznej psom wymagającym pomocy. Zaplecze to składać się będzie ze specjalnie wybudowanych – ocieplonych i kompleksowo wyposażonych domków dla psów. Ponadto specjalnie zaaranżowany wybieg w pozamiejskim terenie pozwoliłby psom na przebywanie na terenie otwartym, w warunkach kontrolowanych. Przetrzymywanie zwierząt w odpowiednio dostosowanych warunkach jest kluczem do pomyślnej rehabilitacji. Mamy już przygotowane projekty, kosztorysy i wyznaczony teren pod budowę. Jesteśmy na etapie poszukiwania sponsorów gotowych przyłączyć się do tego przedsięwzięcia. Wszystkie nasze ambitne plany mają przede wszystkim na celu stworzenie ośrodka, który zapewni pacjentom dojście do pełni sił oraz znalezienie odpowiedniego właściciela. Razem możemy zdziałać znacznie więcej w kierunku poprawy dobrostanu zwierząt i zmniejszeniu problemu znęcania się nad zwierzętami a także bezdomności. Przy każdej nadarzającej się okazji związanej z licznymi wypowiedziami w mediach oraz przy oprowadzaniu dziesiątek wycieczek gości z kraju jak i zza granicy po terenie naszego ośrodka, zawsze dbamy o edukację z zakresu bezdomności zwierząt domowych. Naszą misją jest kształtowanie właściwej postawy człowieka w stosunku do zwierząt oraz humanitarnego obchodzenia się z nimi. Dzięki środkom uzyskanym przy Państwa wsparciu możliwy będzie rozwój naszego Centrum, a co za tym idzie zwiększy się ilość udzielanej pomocy potrzebującym zwierzętom. Fundacja realizuje swoje cele i działania poprzez: Przyjmowanie dzikich zwierząt do ośrodka oraz zapewnienie im leczenia i rehabilitacji potrzebnej do powrotu na wolność. Zakup sprzętu niezbędnego do niesienia pomocy dzikim zwierzętom. Działalność edukacyjną, szkoleniową, wydawniczą i badawczą. Współpracę z władzami samorządowymi, rządowymi i organizacjami pozarządowymi w zakresie wymienionym w celach działania Fundacji. Prowadzenie działalności propagandowej. Organizowanie spotkań środowiskowych, seminariów i konferencji naukowych. Wydawanie nieodpłatnych prospektów. Gromadzenie środków finansowych, zasobów materialnych na rzecz Fundacji. Tworzenie, prowadzenie oraz utrzymywanie schronisk dla bezdomnych zwierząt we współpracy z właściwymi organami samorządu terytorialnego. Prowadzenie hoteli, ośrodków dla zwierząt oraz podejmowanie innych działań mających na celu zapobieganie i zwalczanie bezdomności zwierząt. Umieszczanie porzuconych, krzywdzonych i potrzebujących pomocy zwierząt w schroniskach, hotelach i ośrodkach prowadzonych przez inne podmioty. Prowadzenie działalności adopcyjnej zwierząt poprzez wyszukiwanie dla nich opiekunów. Wdrażanie, propagowanie i promocja programu antykoncepcji, sterylizacji i kastracji. Zwalczanie wszelkich form znęcania się nad zwierzętami poprzez współpracę z Policją, Strażą Miejską, Inspekcją Weterynaryjną oraz innymi organizacjami, w celu ujawniania i ścigania sprawców przestępstw i wykroczeń przeciwko zwierzętom. Organizowanie i finansowanie kursów edukacyjnych, warsztatów i spotkań dla ludności w zakresie potrzeb zwierząt i rozwoju idei ich humanitarnego traktowania. Organizowanie i finansowanie konferencji i sympozjów naukowych poświęconych idei humanitarnego stosunku do zwierząt. Współpracę z organizacjami i instytucjami zajmującymi się ochroną zwierząt, w tym zagranicznymi i międzynarodowymi. Współpraca z instytucjami państwowymi, samorządowymi, sektorem gospodarczym, środkami masowego przekazu, osobistościami życia publicznego, organizacjami pozarządowymi w celu propagowania humanitarnego stosunku do zwierząt, wskazywania ich potrzeb oraz w celu eliminacji wszelkich form okrucieństwa wobec zwierząt. Dożywianie i leczenie zwierząt. Opracowanie i wdrażanie programu identyfikacji zwierząt w celu otoczenia ich ochroną i opieką. Występowanie z inicjatywami w zakresie wydawania lub zmiany przepisów dotyczących praw zwierząt oraz aktywne uczestnictwo w procesie tworzenia aktów prawnych w tym zakresie. Upowszechnianie wiedzy o problemach związanych z niehumanitarnym traktowaniem zwierząt poprzez wydawanie i kolportaż ulotek oraz plakatów, przekazywanie informacji za pośrednictwem radia i telewizji oraz publiczne pokazy filmowe. Prowadzenie punktów informacyjnych w zakresie możliwości adopcji i identyfikacji zwierząt, umieszczanie zwierząt w domach tymczasowych, a także możliwości otrzymania dla nich innej pomocy. Dofinansowywanie działalności wydawniczej poświęconej propagowaniu idei humanitarnego stosunku do zwierząt. Prowadzenie akcji charytatywnych na rzecz bezdomnych i krzywdzonych zwierząt w kraju i za granicą. Promowanie i organizowanie wolontariatu. Prowadzenie nieodpłatnej zbiórki surowców wtórnych. Przyznawanie nagród, odznak, medali honorowych i wyróżnień osobom fizycznym i prawnym za działalność na rzecz humanitarnego stosunku do zwierząt. Pozyskiwanie i gromadzenie środków finansowych na prowadzenie działalności statutowej.
Doszedł do mnie worek tej karmy 2 kg i jej nie poznaję. Wizualnie jest jaśniejsza w kolorze, i jest miększa. Jest dołączona polska nalepka, mam takie podejrzenia że stara jeszcze, na której jest zawartość fosforu 1,21 %.

Home Książki Cytaty George Bernard Shaw Dodał/a: Madame Executioner Popularne tagi cytatów Inne cytaty z tagiem miłość - Nadal mnie pragniesz – stwierdził – i nadal kochasz. Nie przyznasz się do tego, ale ja to wiem. Nie bądź tchórzem Crevan! Nie bój się przyznać, że się pomyliłaś! Że nie wiesz, dlaczego Kenji chce cię tak usidlić! Zakładając ci na palec pierścionek czy obrączkę, nie wymaże z twojego serca tego, co do mnie czujesz! - Nadal mnie pragniesz – stwierdził – i nadal kochasz. Nie przyznasz się do tego, ale ja to wiem. Nie bądź tchórzem Crevan! Nie bój się przy... Rozwiń Anna Crevan Sznajder - Zobacz więcej - Wyjdź stąd! Ale już! Ty draniu! Nienawidzę cię! - Nie! Ty po prostu nie potrafisz mnie nie kochać! Kuso! Znów miał rację! Ale byłam wkurzona. - Wynoś się! Ale już! Spojrzał na mnie tak, że zadrżałam, potem wyszedł. - Wyjdź stąd! Ale już! Ty draniu! Nienawidzę cię! - Nie! Ty po prostu nie potrafisz mnie nie kochać! Kuso! Znów miał rację! Ale byłam wkurzo... Rozwiń Anna Crevan Sznajder - Zobacz więcej zamiast krzyczeć i błagać o pomoc, nieruchomieje, bo nagle dociera do mnie, że ten, kto te drzwi otworzył, nie przyszedł mi pomóc”. zamiast krzyczeć i błagać o pomoc, nieruchomieje, bo nagle dociera do mnie, że ten, kto te drzwi otworzył, nie przyszedł mi pomóc”. A. November - Zobacz więcej Inne cytaty z tagiem ludzie W życiu trafisz nieraz na ludzi, którzy mówią zawsze odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili. Ale w ostatecznym rozrachunku musisz ich sądzić po czynach. Liczą się czyny, nie słowa. W życiu trafisz nieraz na ludzi, którzy mówią zawsze odpowiednie słowa w odpowiedniej chwili. Ale w ostatecznym rozrachunku musisz ich sądzi... Rozwiń Nicholas Sparks - Zobacz więcej Pamięć ludzka przypomina piasek pustyni - myślał Nikołaj Iwanowicz. - Liczby, daty i nazwiska drugorzędnych działaczy państwowych pozostają w niej nie dłużej niż napis zrobiony patykiem na wydmie. Piach zasypuje go bez śladu. Pamięć ludzka przypomina piasek pustyni - myślał Nikołaj Iwanowicz. - Liczby, daty i nazwiska drugorzędnych działaczy państwowych pozostają ... Rozwiń Dmitry Glukhovsky - Zobacz więcej Inne cytaty z tagiem pieniądze Dostatecznie wcześnie pojął, jaką rolę w życiu grają pieniądze: to one są środkiem umożliwiającym prowadzenie takiego życia, na jakie ma się ochotę. Kto ma pieniądze, może robić co zechce - kto ich nie ma, musi robić to, czego chcą inni. Dostatecznie wcześnie pojął, jaką rolę w życiu grają pieniądze: to one są środkiem umożliwiającym prowadzenie takiego życia, na jakie ma się... Rozwiń Andreas Eschbach - Zobacz więcej Bez wątpienia jednak na świecie żyje znacznie mniej mężczyzn posiadających fortunę niż pięknych kobiet, które na nich zasługują. Bez wątpienia jednak na świecie żyje znacznie mniej mężczyzn posiadających fortunę niż pięknych kobiet, które na nich zasługują. Jane Austen - Zobacz więcej Jeśli sądzicie, że trudno rozmawiać o pieniądzach, kiedy jesteście w sobie zakochani, spróbujcie porozmawiać o nich później, kiedy będziecie niepocieszeni i rozgniewani, a wasza miłość zdąży wygasnąć. Jeśli sądzicie, że trudno rozmawiać o pieniądzach, kiedy jesteście w sobie zakochani, spróbujcie porozmawiać o nich później, kiedy będziecie... Rozwiń Elizabeth Gilbert - Zobacz więcej

„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.” George Bernard Shaw : nelka83 „Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.”
Wątek: Mech na gałęziach (Przeczytany 7294 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Sprzątałam moim puchatym terrorystom i chciałam dać im korę wierzby (z Zuzali). Przechowuję zioła tak, że nie mają dostępu do wilgoci, są suche. Zauważyłam, że na jednym kawałku wyrósł mech - wcześniej go na pewno nie było, bo po zakupie dokładnie sprawdzałam każdy patyk. Mech wygląda "ładnie" - widać że dopiero zaczyna rosnąć, nie ma tam żadnej pleśni można dać im tę korę? Szczerze mówiąc wolałabym nie ryzykować, ale może przesadzam... Jeśli nie wolno im tego podawać, to do wywalenia jest tylko ten 1 kawałek czy cała paczka? Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Ja na Twoim miejscu nie ryzykowałabym ... nie sądzę żeby mech był jadlny. Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym |*| ♥PESIA |*| ♥ A może to porosty ? Nie jestem pewna, ale chyba w czystym środowisku na drzewach wyrastają porosty, czy szyle mogą je jeść, to już nie wiem. reszta odchowanych maluszków - Mikuś, Figa, Miś, Żabuś, Fikuś, Kubuś, Misia, Edi, Czaruś, Pysia, Krusio, Pimpuś, Miluś, Fredzio, Spidi. Nie wiem czy to porost, czy mech. Może w naturze i bym je odróżniła, ale na tak małym kawałku to ciężko. Na pewno im tego nie dam, bo nie będę ryzykować życia zwierzaków oszczędzając paczkę gałęzi. Ale gdyby ktoś mądrzejszy ode mnie umiał coś na ten temat powiedzieć to może na przyszłość się to komuś przyda. Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Jeżeli faktycznie jest to malutki okaz i trudno jest określić nawet czy to mech czy porost lepiej wyrzucić. Niektóre gatunki są trujące i niewiadomo czy na innych gałązkach też by się nie rozwinęły. Wychodzę z zasady 'nie podaję nic czego nie jestem pewna, że nie zaszkodzi' ! « Ostatnia zmiana: 14 Lip, 2014, 14:27 wysłana przez » Mona* & Misza* & Lilo* Wychodzę z zasady 'nie podaję nic czego nie jestem pewna, że nie zaszkodzi' !Dlatego też nie zamierzam im tego dawać. Później postaram się wrzucić zdjęcie tego czegoś, może ktoś będzie wiedział co to. Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Wrzuć, być może zagadka się rozwiąże :) Dobra może nie jest to takie małe jak sądziłam. Tak mi się wydawało w środku nocy jak byłam zmęczona ;)Normalnie ten odstający kawałek przylegał do patyka, odchyliłam go do robione telefonem. Lepszych nie będzie, bo Tofik prawdopodobnie zepsuł aparat. Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz. Na moje oko to jednak mech. Niektóre gatunki mchów mogą być spożywane przez ludzi w warunkach surwiwalowych, oraz pomaga w gojeniu ran, jednak o szynszylowym surwiwalu nic nie wiem :) Większość mchów jest nieszkodliwa, jednak nie wiem jaki jest skutek spożycia ich przez szylki. Tak jak już wspomniano wyszorowanie i sparzenie wszystkich kawałków powinno rozwiązać problem :) a na mchu mogą być cysty giardii? Jak mogą, to skutek jest znany i dość powszechny ;p Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz. Cysty giardii są wszędzie tam gdzie ludzka 'kupa'. Teoretycznie w takim mchu z drzewa być ich nie powinna bo przecież nikt na drzewo się nie załatwia Aczkolwiek różnie to bywa :) No ale chyba taka kora, która poddawana jest kontrolom nie powinna być skażona cystami lamblii :) @5zy5zka no rzeczywiście taka odrobina wyrosła tylko ;-) co Ty w nocy robisz, że po ziołach buszujesz i patyki przeglądasz? ;-)@mikar78 do chyba czuwałam nad Psotką, obserwowałam jak się zachowuje, czy w ogóle je, jak i co je, żeby móc jak najlepiej określić jej stan. Z resztą bałam się o nią, wolałam jej popilnować. A że wczoraj było w dzień generalne szorowanie klatek, to i przejrzałam wszystkie ich przysmaki, zioła itd. czy się nie psują, no i dołożyłam dawkę żarełka małym terrorystom :) Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Cysty giardii są wszędzie tam gdzie ludzka 'kupa'. Teoretycznie w takim mchu z drzewa być ich nie powinna bo przecież nikt na drzewo się nie załatwia Eee, a ptasia kupa? Nie raz ptaszek nadrzyzga na drzewko lub liście. Czy tylko ludzie roznoszą giardie? ;p Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz. A już się bałam że szylom zioła podkradasz@5zy5zka Gdzież bym śmiała podjadać przysmaki moim kosmatym pyszczusiom :DChociaż pachną zachęcająco Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Eee, a ptasia kupa? Nie raz ptaszek nadrzyzga na drzewko lub liście. Czy tylko ludzie roznoszą giardie? ;pDzięki za czujność, niefortunnie się wyraziłam. Oczywiście ptaki jak i również inne zwierzęta są tak samo nosicielami giardii jak człowiek :)Ten remont mnie wykończy A na paskudztwa pasożytowe jest proste rozwiązanie w wypadku gałązek: 200 stopni w piekarniku i ze dwie sesje po 10 minut w nim. U mnie gałęzie są przygotowywane zawsze w ten sposób: najpierw szorowanie szczotką pod wodą, potem wyparzenie, a później piekarnik. Nic nie przeżyje. W ten sam sposób myślę, że można potraktować takie omszone gałązki. krecik Ja bym nie wyrzucała, tylko poczekała, żeby zobaczyć, co dalej wyrośnie ;-) Co jest jednoznaczne z tym, że myszy by tego nie zjadły bo nie mogłabym patrzeć, jak rośnie ;-) @krecik obrośnięty patyk leży u mnie na biurku :) Ciekawe, że bez żadnego dostępu do wody czy chociaż wilgoci takie coś sobie wyrosło trzymane w zamkniętym pojemniku. A futrzakom na pewno tego nie dam, bo boję się, że może im zaszkodzić. Oszczędzę 5zł na patykach a później wydam 300zł na leczenie i zwierzaki będą się męczyć. Nie jestem ciekawa co ten zielony delikwent teraz zrobi skoro został zdemaskowany ;) Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - Szyszko, myślę że ta spakowana gałązka musiała mieć na sobie zarodniki i być świeża. To wystarczyło. Nie ważne ile razy upadniesz, ważne ile razy się podniesiesz. @Mysza <")))/ wiesz co... jak przyszła paczka ja wszystko dokładnie przejrzałam, zawsze tak robię. Patyki były suche. Ta kora wierzby była kupiona już jakiś czas temu, więc czemu od razu to nie wylazło tylko teraz? Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam moim maluchom bo już trochę tych patyków pożarły, wolały to nawet od jabłoni. Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - krecik Może to jednak smaczne ;-)A że bez wody... hmmm u mnie przeżywają tylko te rośliny które żyją bez wody W sumie jest ich całkiem sporo. Niestety muchołówka i dzbanecznik nie dały rady, a miałam taki fantastyczny plan na walkę z komarami.... NO nie nawidzę tego krulestwa ;-) - a właśnie czuje się zjadana żywcem Upsss to chyba nie na temat coooo ???? Oj tam oj tam... mini OT. Jeśli chodzi o kwiatki u mnie to nazywa się naturalna selekcja. Najdzielniej znosi ją skrzydłokwiat, ma na koncie 4 zmartwychwstania. No i kaktus, mam go już jakieś 13 lat. Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - krecik hmmm ale skrzydłokwiat lubi wodę, u mnie po kilku zmartwychwstaniach umarł... Kolejne dwa też. Za to nieźle radzą sobie wszelkiego rodzaju kwiatki o grubych liściach i coś ala palma tylko za kija nikt nie jest mi w stanie powiedzieć co to za kwiatek ( nie palma, nie fikus).Ejj no i możesz poprowadzić bloga "fascynująca przygoda zielonego intruza " ;-) « Ostatnia zmiana: 15 Lip, 2014, 23:59 wysłana przez krecik » Postaw skrzydłokwiat przy telewizorze. One lubią pole magnetyczne, poważnie. Grube badyle radzą sobie lepiej, bo magazynują więcej wody :D Wrzuć zdjęcie do galerii może znam tę no i możesz poprowadzić bloga "fascynująca przygoda zielonego intruza " ;-)Zastanawiam się, czy nie pokropić tego patyka odrobiną wody, żeby naturalna selekcja nie zadziałała zbyt szybko :D « Ostatnia zmiana: 16 Lip, 2014, 00:03 wysłana przez 5zy5zka » Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.(*) Dukat - ze mną - :: Forum Miłośników Szynszyli » o szynszylach » Żywienie » Mech na gałęziach
ewar pisze:Dodam jeszcze coś.Wieś Jamnica, ok 10 km za Stalową Wolą w kierunku Tarnobrzega.Dwa lata walczyłam o psa w klatce 2X2 m, oprócz tego na łańcuchu, takim metrowym.Duży, wyżłowaty.Nikt nie chciał się tym zająć, ani policja, ani sołtys, żadna fundacja.W końcu p.Derwisz zadziałała.Pies żył 8 lat w takich warunkach
Kategoria: Przyroda i zwierzęta Średnia ocena: Głosów: 16 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 12 Średnia ocena: Głosów: 11 Średnia ocena: Głosów: 12 Średnia ocena: Głosów: 13 Średnia ocena: Głosów: 28 Średnia ocena: Głosów: 6 Średnia ocena: Głosów: 11 Średnia ocena: Głosów: 12 Średnia ocena: Głosów: 18 Średnia ocena: Głosów: 57 Średnia ocena: Głosów: 15 Średnia ocena: Głosów: 29 Średnia ocena: Głosów: 42 Średnia ocena: Głosów: 15 Średnia ocena: Głosów: 10 Średnia ocena: Głosów: 17 Średnia ocena: Głosów: 13 Średnia ocena: Głosów: 11 Średnia ocena: Głosów: 8 Średnia ocena: Głosów: 11 Średnia ocena: Głosów: 13 Średnia ocena: Głosów: 17 Średnia ocena: Głosów: 14 Średnia ocena: Głosów: 5 Średnia ocena: Głosów: 22 Średnia ocena: Głosów: 15 Średnia ocena: Głosów: 18 Średnia ocena: Głosów: 8 Średnia ocena: Głosów: 5 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 12 Średnia ocena: Głosów: 9 Średnia ocena: Głosów: 43 Średnia ocena: Głosów: 9 Średnia ocena: Głosów: 4 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 8 Średnia ocena: Głosów: 4 Średnia ocena: Głosów: 7 Średnia ocena: Głosów: 4 Średnia ocena: Głosów: 18 Średnia ocena: Głosów: 9 Wódz znów się rozkopał, tym razem spod kołdry wyszła mu noga. Strażnik ponownie zagląda do instrukcji, tam stoi analogicznie: pocałować nogę i delikatnie przykryć kołdrą. Wykonał. A wódz znów się rozkopał, tym razem zrzucił kołdrę z tyłka… * W najstarszej znanej mi wersji był to Breżniew.
Autorem tych słów jest Georg Bernard Show. A przytaczam je po tym, jak zobaczyłam w internecie straszny film: młodziutka dziewczyna w gumowych rękawiczkach z satysfakcją sięga do wiaderka, wyciąga po kolei bezbronne szczeniaczki i z rozmachem wrzuca je do wartkiej mogę o tym zapomnieć. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś takiego, słyszeć pisk maluchów i bez żadnych hamulców je wyrzucać. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby się wtedy uśmiechać i pozwolić się nagrywać podczas tego okrucieństwa? Jakim wreszcie trzeba być człowiekiem, żeby to filmować. Przecież miała wspólnika tego morderstwa. Bo że to było morderstwo nie mam może źle stawiam pytania. Może raczej powinnam zapytać kim (czym) trzeba być, żeby się na coś takiego poważyć. Co się takiego stało, że dziecko dokonuje takiego czynu, na który ja dorosła kobieta nie mogę patrzeć. Z jakiego pochodzi domu, co je w życiu spotkało, że nie ma w sobie za grosz człowieczeństwa, miłości, empatii? Czy ktoś tę dziewczynę skrzywdził i dlatego jest okrutna i głupia. Bo na krzywdę reaguje złem? Czy ktoś ją źle traktuje i w ten sposób ona mści się na słabszych stworzeniach? Czy na co dzień styka się z samym złem?To zdarzenie było wyjątkowo okrutneAle czy mniej okrutni są ludzie, którzy wyrzucają z domu i przeganiają sukę spodziewającą się szczeniaków? Nie zabijają, „tylko” przepędzają. Ta biedna istota rodzi swoje dzieci w lisiej norze. Czy mniej okrutni są ludzie, którzy wyrzucają ślepe jeszcze szczeniaczki do kontenera na śmieci? A ci, którzy „zostawiają” swoje zwierzęta po drodze na wakacje, czasem przywiązane do drzewa. Nie umiem sobie odpowiedzieć również i na te wszystkie pytania… Prawdopodobnie nie ma odpowiedzi. Albo jest tylko jedna: to są źli ludzie. A najgorsze, że są w naszym otoczeniu. I prawdopodobnie czasem nawet nie wiemy, że ich są też dobrzyNiektóre z tych historii znalazły pozytywne zakończenie. Całe szczęście, że ktoś usłyszał piski prawie spod ziemi i szczeniaczki z lisiej jamy zostały uratowane, trafiły do domów tymczasowych. Jeden z nich, przesłodka Tekila, został adoptowany przez mojego syna i jego dziewczynę. Przeżyły też szczeniaki z kontenera, bo znalazł je kierowca tira i przez całą długą trasę wiózł ze sobą, opiekował się nimi, karmił je. Cały czas w kabinie swojego samochodu. Jeden z nich, radosna Adria, mieszka teraz w domu mojej – szczeniak znaleziony w lisiej norze, adoptowany przez mojego synaPo co to wszystko piszę?Bo nie umiem sobie poradzić z wyjaśnieniem tych i podobnych sytuacji. Wciąż się zdarzają, mimo że tyle się mówi o szacunku dla zwierząt, o ich uczuciach, oddaniu człowiekowi. Trudno zliczyć liczbę postów udostępnianych na FB – ludzie wspomagają schroniska finansowo i różnymi darami. Tworzą domy tymczasowe dla psów, kotów, szukają im opiekunów, adoptują zwierzęta ze schronisk. Czasem nawet duża liczba takich codziennych wpisów na mojej stronie mnie irytuje. I potem zdarza się coś takiego, jak opisałam wyżej. I w tym kontekście myślę: jak dobrze, że tych, którzy kochają Braci Mniejszych jest coraz więcej i więcej. Dziękuje możemy zrobić?Bardzo dużo. Przede wszystkim piętnować takie sytuacje, takich ludzi. pokazywać ich, zgłaszać wszystkie przypadki okrucieństwa do właściwych służb. No i wspomagajmy osoby i instytucje, które pomagają bezdomnym zwierzakom. Czasem przecież z różnych względów sami nie możemy przyjąć czworonoga pod swój dach. Ale możemy przekazać schroniskom rzeczy, których potrzebują, możemy zasilać je finansowo. Wiele z nich znamy choćby z wpisów na mam oporów przed podaniem ich nazw, bo uważam, że to dobra robota, was też do tego zachęcam. Im więcej osób pozna takie miejsca, tym lepiej. Tekila moich dzieci trafiła do nich z podwarszawskiego Józefowa, moje koleżanki mają dobre doświadczenia ze schroniskiem w Korabiewicach, w Tomaszowie Mazowieckim. Jeśli znacie takie miejsca, śmiało o nich piszcie. Na koniec, żeby jednak skończyć pozytywnie, link do historii, która jest przeciwwagą tej z początku tekstu:12-latka z Częstochowy chce wyprowadzać psy za pieniądze i oddać je na schronisko

asia.cat Barfuje od: 11.2017 Udział BARFa: 90-100% Pomogła: 2 razy Dołączyła: 30 Lip 2016 Posty: 87 Skąd: Wołomin

Dodaj swój komentarz Komentarze (33) Aleksandra 2014-05-28 08:47 Wspaniale zmontowane zdjęcia, ile serca Państwo muszą mieć w sobie podziwiam, szanuję wspieram sercem i dobrą myślą. Życzę wszystkiego dobrego spokojnego i radosnego życia w waszym pięknym azylu wraz z waszą wesołą gromadą. Gdyby na świecie było więcej takich ludzi jak Państwo świat byłby piękniejszym miejscem !!! boguslawa 2014-01-09 17:56 sliczny ,duzo czeba miec serca aby kochac zwierzeta,cmok,i 555555 moc.. Hanna 2013-09-24 14:22 Sliczny slajdzik! Zwierzeta tez maja sece i czuja sa wrazliwe i kochaja nas ludzi chociaz ludzie maja zwierzeta jako zabawki. Naciesza sie i za plot!! marta51@ 2013-02-24 22:19 Sa chwile z musze pozegnac sie z najwiekszym przyjacielem .Tragedia trwa latami marta51@ 2013-02-24 22:17 nigdy marta51@ 2013-02-24 22:16 Zwierze to przyjaciel sie od niego nie ludzmi bywa inaczej smetankaela 2013-01-23 19:00 Wytłumacz to mej synowej i synowi----ręce mi opadają;( Jola 2013-01-22 21:59 Uwielbiam oglądać szczęśliwe, bezpieczne koty i psy .Miód dla mojego serca .Pozdrawiam opiekunów , całuski dla kotkow i psiakow boguslawa 2012-09-29 17:16 piekny cmok i5555 Mirek57 2012-03-26 09:27 Piękny slajdzik-tytuł zawiera prawdę o ludziach i ich stosunku do zwierząt-dziękuję za to ,ze mogę obejrzeć ten piękny i wzruszający slajdzik-kocham zwierzęta-zapraszam na mój profil na nk a sami zobaczycie-samych miłych chwil Wam życzę Zofia 60 2012-02-22 21:08 Ten piękny i wzruszający slajdzik, komentarze są dowodem na to, że są jeszcze wrażliwi i dobrzy ludzie... Przygarnęłam kotkę i jej małego."Są lekarstwem na moje smutne dni"... araksol 2012-02-07 20:54 to wspaniałe.. Bogusia 2012-02-07 20:35 Wzruszający film! Wielki szacunek pani Pani Aniu,!Bardzo kocham zwierzęta i całe życie pomagam tym potrzebującym;Nie wyobrażam sobie życia bez nich! oczywiście ze 5 mona0805@ 2012-01-22 12:47 Piękny slajdzik i śliczna zwierzątka. Dużo szacunku dla Pani. Zeby wszyscy tacy byli wtedy zwierxątka byłyby szczęśliwe 1kaawa 2012-01-21 09:41 Pani Aniu, podziwiam, popieram i ... zazdroszczę możliwości. Mam malutkie mieszkanie i tylko cztery kotki ale i tak czasami jestem postrzegana jako lekka dziwaczka. orka 2012-01-20 23:21 Wypada pochwalić wrażliwych opiekunów za zaistniałą symbiozę i widoczne szczęście każdego z bohaterów slajdziku. Świetne opisy, dzielenie się prywatnościa, zbawienny wybieg na ogród; mozna się na prawdę zachwycić. Za Sojką nie przepadam, ale i tak daję zasłużone 5 pkt. 7777 2012-01-16 12:33 Dziękuję pięknie za tak wzruszający film, sama staram się pomagać ja tylko mogę, ale to co Pani robi jest wspaniałe,szacunek i wielkieeee uznanie dla Pani - brak mi aby ludzie mogli to zrozumieć w co wątpię, bo ciągle spotykam się z obojętnością wśród ludzi. 1234 2012-01-15 19:35 cudowny slajdzik. bardzo ale to bardzo rzeczywisty i całym sercem takie zachowanie. sama mam 10 pozbieranych z ulicy kotków. pozdrawiam cieplutko Teresa 2012-01-15 18:31 Prawdziwy Dom pod Dobrym Aniołem....To Wy jesteście Aniołami,a Wasz dom to Arka w współczesnym potopie znieczulicy ludzkiej.... kowal261956 2012-01-15 17:05 Aniu,dziękuję za wzruszajacy slajdzik,pokazuje on jak bardzo kochasz swoje Justyna 2012-01-15 13:21 Aniu:-)dziękuję ze pomyślałaś o mnie,dobrze,że powstał filmik o tym co robisz dla jest pełna podziwu:-)Chyle czoła przed i zycze dużo wytrwałości:-* elbaka 2012-01-15 12:11 Dziękuję za ten piękny filmik, sama mam kota na punkcie kotów i aktualnie opiekuję się 12 bezdomnymi człowieka do zwierząt jest miarą jego cywilizacji, chciałabym żeby nasz kraj na takie miano zasłużył. Ładnie zrobiony slajdzik 5 daje. PIĘKNY I WZRUSZAJĄCY SAMA KOCHAM ZWIERZĘTA BUZIACZKI ANIU.... Agata 2012-01-14 21:29 piękne miejsce stworzyła Pani tym zwierzątkom,wzruszyłam się,sama kocham zwierzeta i wiem co Pani czuje,są ludzie i ludziska i proszę się nie martwić czyimś brać przykład z tak długo pisać,ale filmik mówi sam za i życzę zdrowia:) Elżbieta 2012-01-14 21:28 Wzruszający film! Wielki szacunek dla Was Kochani!Bardzo kocham zwierzęta i całe życie pomagam tym potrzebującym;Nie wyobrażam sobie życia bez nich!!! Mam jeszcze tylko jedno życiowe marzenie...mieć własny dom i dużo zwierząt wokół siebie,takich,które nigdy w życiu nie zaznały miłości...ja chciałabym im to dać!!! Agata 2012-01-14 21:19 Wielki szacunek:) Ela 2012-01-14 20:18 Aniu stworzyliscie wspaniały dom, pelen ciepla i milosci, nie jedna osoba choc moze, nie chce pomoc zwierzetom, one sa wspaniale i zawsze potrafia sie odwdzieczyc osoba, ktore je kochaja,.....jestes ich ANIOŁEM :) Bogusia 2012-01-14 19:33 bardzo mnie wzruszył ten filmik cudowne i szczęśliwe wielki szacunek dla opiekunów , zęby wszystkie były tak kochane Sylka 2012-01-14 18:46 kochane cudowne istotki żeby tak wszystkie były szczęśliwe życie byłoby cudowne !Wielki szacunek dla opiekunów :) zdzislaa 2012-01-14 16:17 piękne. zdzislawanowak1234 2012-01-14 16:16 PRZEPIĘKNE

Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta. Kocie pogawędki. Moderatorzy: Estraven, Im bardziej poznaję ludzi -tym mocniej kocham zwierzęta .

↑ Marion ↑ zapytał(a) o 20:21 Czy zgadzacie się ze stwierdzeniem "Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"? Nie chodzi mi o sądzenie na podstawie najbliższych osób, tylko ogólnie, na podstawie ludzkiego gatunku. Ja osobiście się z tym zgadzam, a Wy? ;)PS - nie wiedziałam, jaką kategorię wybrać ;/ czy 51% 49% 21 osób Animal♥ Szafi warchlak km1818 Meddle ada1197 Contraceptive Grayson 流血の夜 jdksjcdk Sachmet. deatch 20 osób ecclesia Noxom pogromcaPlanet wr-104 Shiya Deneuve Sznycel. Vanished му ℓιƒє=νσℓℓєувαℓ❤ join me in death. moniaa26 ziuziu51 aśka18 typek99 Akuku... Amarena. Pokaż więcej Zobacz inne sondy 1 ocena | na tak 100% 1 0 Komentarze ziuziu51 odpowiedział(a) o 21:45: Jakby nie patrzeć ludzie też należą do zwierząt :)

„Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.” George Bernard Shaw : Haneda Dołączyła: 18 Wrz 2014 Posty: 11 Skąd: Wrocław
Mam pytanie odnośnie jednej z roślinek domowych. Wiem, że pelargonia żółwiowi nie zaszkodzi, nie znalazłam jednak informacji o pelargonii pachnącej. Mam takową w domu i nie wiem czy mogę ją podać jako urozmaicenie diety zółwia greckiego. Czy cały rodzaj pelargonium jest jadalny czy są jakieś wyjątki?
OmiD.
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/81
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/82
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/63
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/10
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/49
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/80
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/57
  • z4h9lgqoiu.pages.dev/21
  • im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta